Życie deweloperów, jak i osób odpowiedzialnych za trzymanie forów w ryzach, do najprostszych nie należy. Tym bardziej jeśli gra, którą akurat się moderuje, nie radzi sobie najlepiej. Na tę kwestię zwrócił uwagę jeden z menedżerów społeczności Lost Ark.

Gracze na forach nie zwykli wyrażać swojej frustracji czy oburzenia pewnymi sytuacjami w delikatny sposób. W końcu to Internet i wszyscy ukrywamy się jedynie pod pseudonimami. Mimo wszystko menedżerowie społeczności Lost Ark mają dość wylewającego się na nich hejtu.

Komunikowanie się z wami stało się niezwykle trudne. Rozumiem nieufność i złość, ale raz jeszcze proszę, zrozumcie, że po przeczytaniu 50 postów o tym, że CM [community managers – dop. red.] są do bani albo że nienawidzimy graczy... nie jest miło czytać kolejne. I co ja mam w ogóle powiedzieć w tym momencie? Wiem, że dostanę wiele odpowiedzi w stylu „a co z tym problemem?!?!”, „zamiast tracić czas na gadanie, może coś naprawcie?!?!” albo „dlaczego nas ignorujecie lub próbujecie nam zaszkodzić!?!?!” – fragment wpisu Shadow_Fox.

W tym momencie warto wspomnieć również o tym, co napisał jeden z moderatorów subreddita poświęconego grze studia Smilegate.

Każda osoba, która znajdzie się na tym subreddicie i będzie wylewać jad na CM-ów, nie jest tu mile widziana. W 100% popieram wolność słowa i poinformowałem tutejszy zespół modów, aby NIE zdejmowali postów krytykujących grę i inne rzeczy. Jednak każdy, kto tylko nęka CM-ów, otrzymuje INSTA BANA. Zgłaszajcie do mnie takie osoby w prywatnej wiadomości.

Źródło:
"mokosh" - GRY-OnLine